tag:blogger.com,1999:blog-8182389035747100408.post1593601837660021970..comments2023-06-23T07:02:54.698-07:00Comments on Życie ukryte w słowach: Małgorzata Potocka, Krystyna Pytlakowska "Obywatel i Małgorzata"Rosemaryhttp://www.blogger.com/profile/09678819801780513209noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-8182389035747100408.post-25760658416146255472013-10-18T12:44:43.287-07:002013-10-18T12:44:43.287-07:00Ale, ale - jednak najgorzej to sypianie z niania s...Ale, ale - jednak najgorzej to sypianie z niania swiadczy wlasnie o Ciechowskim (a nie o niani, ani nie o Potockiej). <br />Ale tez kochalam jego tworczosc :-).czas-odnalezionyhttps://www.blogger.com/profile/14736333061358061220noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8182389035747100408.post-1416914801549211932013-09-26T07:40:15.101-07:002013-09-26T07:40:15.101-07:00A co tam! To nie pierwsza niania, która sypiała z ...A co tam! To nie pierwsza niania, która sypiała z panem domu. Sama widziałam taką nianię u sąsiadów. Takie rzeczy się zdarzają, niestety. Kiedyś panowie domu podszczypywali pokojówki, a dzisiaj nianie...:)<br />Niemniej jednak, książkę tę chętnie bym przeczytała, bo mam dużo sympatii do pani Potockiej, jeszcze od czasów, kiedy jako śliczna, świeża dziewczyna zagrała łączniczkę w "Hubalu". Mery Orzeszkohttps://www.blogger.com/profile/17645041087989423324noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8182389035747100408.post-3875684520174816872013-09-25T09:45:02.487-07:002013-09-25T09:45:02.487-07:00Tak, oczywiście masz rację. Nie wiem czy GC miał d...Tak, oczywiście masz rację. Nie wiem czy GC miał dzieci z pierwszego małżeństwa. Jednak w przypadku Potockiej widzę to tak, że zaufała Annie na tyle,że powierzyła jej opiekę nad dzieckiem. Płaciła jej za wykonywaną pracę, a Anna w tym czasie, korzystając z zaufania i biorąc pensję sypiała z GC. To, że Potocka rozbiła małżeństwo jest złe, jednak zupełnie nie usprawiedliwia Anny. Dlatego rozumiem zwyczajną ludzką złość Potockiej. <br />Nie czytałam książki, więc nie wiem jak pisze ona o Annie. Jak już pisałam - każdy jest inny - jeden ma klasę, drugi nie ma. Potocka żyje swoją miłością i zapewne żyje też nienawiścią do Anny. Czy ładne było złe pisanie o Annie? Oczywiście, ze nie, jednak świadczy to o emocjach Potockiej i jej braku klasy. I zupełnie nie usprawiedliwa AnnyMalgosia Mackowiakhttps://www.blogger.com/profile/08561592971139987020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8182389035747100408.post-5296978975066271812013-09-25T05:43:48.286-07:002013-09-25T05:43:48.286-07:00Kiedy Potocka wchodziła w związek z Grzegorzem Cie...Kiedy Potocka wchodziła w związek z Grzegorzem Ciechowskim nie przeszkadzał jej zbytnio ani fakt, że był on żonaty, ani to, że sama miała męża. W związku z czym uważam, że akurat na temat rozbijania związku nie powinna się wypowiadać, szczególnie w tonie, w którym to robi.Rosemaryhttps://www.blogger.com/profile/09678819801780513209noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8182389035747100408.post-47698928505475481842013-09-24T16:28:17.966-07:002013-09-24T16:28:17.966-07:00Sama nie wiem, co o tym myśleć. Po co ona została ...Sama nie wiem, co o tym myśleć. Po co ona została napisana i wydana, skoro nie jest o Ciechowskim, jak piszesz, nie wróci ona kobiecie mężczyzny, nie załatwi dawnych porachunków, nikogo nie zaboli, bo myślę, że druga żona Ciechowskiego ma to gdzieś. Z drugiej strony zgadzam się z komentarzem wyżej, Potocka najwidoczniej nie umie wyjść poza tamto zycie. Miłość podobno jest bardzo blisko nienawiści, nie ma już Obywatela GC, trzeba się wyżyć na kimś innym, tak sobie to tłumaczę. Terapia to? Równie mnie ta książka ciekawi co odstręcza, nie wiem jeszcze, czy ją kupiękasia.eirehttps://www.blogger.com/profile/11267655988340662825noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8182389035747100408.post-90859089912970403862013-09-24T11:50:03.361-07:002013-09-24T11:50:03.361-07:00Muzykę Grzegorza Ciechowskiego bardzo lubiłam, par...Muzykę Grzegorza Ciechowskiego bardzo lubiłam, parę piosenek wstrząsa mną do dziś. Patrzę też na niego z trochę innej perspektywy, gdyż przez kilka lat był moim sąsiadem. Miałam okazję zaobserwować, jakim sympatycznym, uprzejmym i normalnym był człowiekiem. Pomijając, kwestię kto kogo zdradził, oszukał w tym związku, niesmaczne wydaje mi się wydanie książki przez byłą partnerkę z różnymi zarzutami bardzo osobistej natury (parę fragmentów pojawiło się już w różnych serwisach internetowych), gdy główny bohater nie ma szans odnieść się do jej treści. Dlatego też powiedziałam sobie, że ja nie kupię tej książki. Iwonaahttps://www.blogger.com/profile/06311488522163461323noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8182389035747100408.post-78352175243227618342013-09-24T11:03:33.108-07:002013-09-24T11:03:33.108-07:00No wybacz, ale nie dziwię się Potockiej, że źle mó...No wybacz, ale nie dziwię się Potockiej, że źle mówi o niani, która weszła w jej związek i zadbała o to, żeby w testamencie była tylko ona i jej dzieci. Sam fakt bycia nianią sypiającą z panem domu źle świadczy o Annie Ciechowskiej - nawet jeśli później została żoną GC :)Malgosia Mackowiakhttps://www.blogger.com/profile/08561592971139987020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8182389035747100408.post-5087066107882310482013-09-24T06:21:33.326-07:002013-09-24T06:21:33.326-07:00Może tak być. Faktycznie wygląda to tak jakby wszy...Może tak być. Faktycznie wygląda to tak jakby wszyscy inni (łącznie z Anną Ciechowską) ruszyli z miejsca i żyli dalej, a Potocka ciągle jest tam - kilkadziesiąt lat temu, w swoim szczęśliwym miejscu. O ile jednak rozumiem te próby przywrócenia we wspomnieniach dobrych emocji, o tyle nie widzę usprawiedliwienia dla bardzo brzydkiego mówienia o kolejnej żonie Ciechowskiego - a tym bardziej nie rozumiem, że upłynęło już wystarczająco wiele lat by uspokoić emocje.Rosemaryhttps://www.blogger.com/profile/09678819801780513209noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8182389035747100408.post-11409763947491210952013-09-24T06:06:42.248-07:002013-09-24T06:06:42.248-07:00A mi jest szkoda Potockiej. Tak zwyczajnie i po lu...A mi jest szkoda Potockiej. Tak zwyczajnie i po ludzku. Być moze się mylę, ale ona wciąż żyje tą miłością, a ta książka ma pokazać światu, jak bardzo G.C. ją kiedyś kochał i jak ważna dla niego była. Ludzie są różni, ona akurat taka, niemniej jednak znalazła się kiedyś w paskudnej sytuacji. Jedni umieją iść dalej, a inni trwają w piekle tej miłości. Dlatego niezależnie od tego, jak żałosne jest to, co robi Potocka, to rozumiem ją i szkoda mi jej. Malgosia Mackowiakhttps://www.blogger.com/profile/08561592971139987020noreply@blogger.com