piątek, 21 sierpnia 2015

Ilona Wiśniewska - "Białe. Zimna wyspa Spitsbergen"



Jeśli oglądając "Fortitude" czy choćby "Przystanek Alaska" zastanawialiście się jak to jest żyć na dalekim, mroźnym pustkowiu, to jest to książka dla was. Mieszkająca od kilku lat na Spitsbergenie autorka przybliża nam egzotyczny, odległy, nieprzyjazny człowiekowi świat, a robi to opowiadając historie ludzi zamieszkujących ten mały kawałeczek lodowca. Jak to jest żyć w miejscu, w którym nie można umrzeć ani urodzić dziecka, gdzie nie ma ani jednego kota, a cisza jest stuprocentową, obezwładniającą pustką? 
Kim są ludzie, którzy wybrali życie na tej jałowej, wiecznie zimnej ziemi? Fascynujące są ich historie, fascynujące osobowości. Niesamowita mieszanka narodowości i kultur tworzy społeczność jedyną w swoim rodzaju. 
Ta książka to świetny portret miejsca i ludzi, którzy po prostu muszą być silni i gotowi do znoszenia samotności, a jednocześnie bez współdziałania i aktywnego tworzenia wspólnoty nie mają szans na przetrwanie w tak surowych warunkach.
Bardzo interesująca. I choć moje serce zostało w Ameryce Południowej, to po tej lekturze marzę o zakosztowaniu życia na Spitsbergenie. 

1 komentarz:

  1. Chce (chociaz teoretycznie to zupelnie nie moje klimaty :-) ).

    OdpowiedzUsuń