piątek, 17 lutego 2017

Jojo Moyes - "Dziewczyna, którą kochałeś"



Najnowsza powieść Jojo Moyes różni się nieco od tych, które już czytałam. Akcja toczy się dwutorowo - na jednym planie mamy francuskie miasteczko podczas pierwszej wojny światowej i jedną z bohaterek, Sophie, a na drugim współczesny Londyn  i Liv, młodą wdowę po przejściach. Różne czasy, różne historie i wspólny mianownik w postaci pewnego obrazu. 
Ze wszystkich książek Moyes, które czytałam ta podoba mi się najmniej. Obie bohaterki mają wprawdzie smutne życiorysy, ale jakoś żadna nie budzi specjalnej sympatii. W historii Sophie wojna jest tylko mało przejmującym tłem, a większość problemów Liv sprawia wrażenie wydumanych. A już najmniej podobał mi się współczesny wątek damsko męski, który sprawia, że myślę o tej książce właściwie jak o zwykłym romansie. 
Nie mogę powiedzieć, że tak całkiem mi się nie podobało, ale gdybym od tej powieści zaczęła znajomość z autorką to raczej nie byłabym zainteresowana innymi jej dokonaniami.

1 komentarz:

  1. Jej niedawno sfilmowana ksiażka stoi u mnie półce ale jeszcze nie miałam okazji jej przeczytać.

    OdpowiedzUsuń