poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Haruki Murakami - "1Q84, tom 2"


Pierwszy tom trylogii "1Q84" rozczarował mnie wolnym tempem akcji, drugiemu na szczęście już nie mogę tego zarzucić. Murakami podejmuje swą opowieść w punkcie, w którym przerwał ją w pierwszej części, mamy więc ciągłość akcji i żadnych "dziur" w fabule.


Fukaeri, nastoletnia bohaterka "Powietrznej poczwarki" znika, Tengo pracuje nad własną książką, a Aomame ma się zmierzyć z ostatnim i najtrudniejszym zleceniem w swej karierze morderczyni. Tym razem trzeba wyeliminować groźnego lidera tajemniczej sekty, o której wiemy już co nieco po lekturze pierwszej części.

Nasilają się zagadkowe zjawiska, bohaterowie zaczynają zdawać sobie sprawę z tego, że trafili do jakiegoś dziwnego świata, który - choć bliźniaczo podobny do tego, w którym dotychczas żyli, jest znacznie dziwniejszy i bardziej tajemniczy, a co gorsza najwyraźniej nie ma z niego powrotu.

Drugi tom jest mroczniejszy od pierwszego. Znikają kolejne osoby z otoczenia Tengo, pogoda płata dziwne figle, na niebie wiszą dwa księżyce, a przeczucie nadciągającej katastrofy jest niemal namacalne.

Platoniczne, wzruszające uczucie łączące Tengo i Aomame wysuwa się na pierwszy plan, ale nadal nie dochodzi do spotkania tej dwójki. Kto wie, może Murakami zaplanował sobie, że ich miłość nigdy się nie spełni?


Czekam na trzeci tom znacznie bardziej niecierpliwie niż czekałam na drugi. Ciekawi mnie, w którą stronę popchnie akcję autor i jak się to wszystko skończy.



5 komentarzy:

  1. lubię styl H. Murakami, ta książka w planach, mam nadzieję, że uda mi się ją wkrótce przeczytać, na seminariach moja promotorka miała ją zawsze na biurku, tylko nie pamiętam którą część :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak do tej pory przeczytałam tylko jedną książkę tego autora, ale mam zamiar pogłębiać naszą "znajomość" :D i właśnie się zastanawiałam nad tymi książkami... mhm... i pewnie kiedyś po nie sięgnę również :]

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawe, kiedy będzie trzecia część.. bo również czekam na nią niecierpliwie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przeczytałabym coś Murakamiego :) Moje spotkaie z nim zakończyło się na "Na południe od granicy, na zachód od słońca" i choć ta pozycja nie przypadła mi do gustu, to język i forma Murakamiego mają w sobie to coś. To takie dobre książki na weekend, które choć szybkie to mimo wszytsko coś w głowie pozostawiają :)

    OdpowiedzUsuń