Po kilku miesiącach przerwy powróciłam do wiedźmińskiego świata. Jak zwykle w przypadku tej sagi z wielką przyjemnością.
Tym razem autor skupia się na historii Ciri - ciężko ranna dziewczyna trafia pod opiekę pustelnika. Z ich długich rozmów dowiadujemy się co wcześniej działo się z Ciri czy raczej Falką i co spowodowało, że omal nie zginęła.
Równolegle do jej wspomnień śledzimy Geralta i jego towarzyszy oraz ich pełną przygód wędrówkę.
Sporo w tej części sagi brutalnych opisów walk, chyba więcej niż w poprzednich tomach.
Najważniejsza jest jednak Ciri, jej trudna, pełna cierpień przeszłość i dojrzewanie bohaterki, która z uciekającej przed światem dziewczyny na powrót staje się czarodziejką i wiedźminką i wreszcie ma dość sił, by zmierzyć się ze swoim przeznaczeniem.
Jest tu wszystko czego od Sapkowskiego oczekuję, czyli trzymająca w napięciu akcja, świetne dialogi, bohaterowie, którzy stali mi się już całkiem bliscy. Słowem - rewelacyjna rozrywka.
A zakończenie książki tym razem jak w dobrym sensacyjnym filmie.
Jak zwykle w przypadku sagi o Wiedźminie gorąco polecam.
Uhhh aż nabrałam ochoty na powrócenie do sagi :)
OdpowiedzUsuńWkrótce będę zabierać się za trzy pierwsze tomy - jeden na półce, dwa z biblioteki. Już nie mogę się doczekać!
OdpowiedzUsuńHiliko, czeka Cię wiele, wiele przyjemności:)
OdpowiedzUsuńTak myślę i właśnie dlatego promienieję na myśl o Wiedźminie :)
OdpowiedzUsuńTa seria zaszczepiła we mnie miłość do fantasy, przed którą wcześniej uciekałam.:)
OdpowiedzUsuńClevera, to tak samo jak u mnie:) Teraz zachwycam się Georgem R.R. Martinem i jego Sagą Lodu i Ognia - drugi tom za mną, a kolejne w planach. No i Dukaj na półce czeka.
OdpowiedzUsuńjejku już nie mogę się doczekać na kolejne spotkanie, ale muszę sobie dawkować powoli by za szybko się nie skończyła ta przygoda z Sagą..:))))
OdpowiedzUsuń