czwartek, 19 sierpnia 2010

John Steinbeck - "Tortilla Flat"


Mówi się o Steinbecku, że jest niedocenianym Noblistą i przyznam, że sama po lekturze "Tortilla Flat" nieszczególnie tego Nobla rozumiem. Zdaje się, że na pierwsze spotkanie ze Steinbeckiem wybrałam po prostu niewłaściwą książkę - ale choć podobała mi się średnio to jednak jest w stylu tego pisarza coś co każe mi podejrzewać, że mogłabym się zachwycić jego innymi dziełami.


Powieść, której akcja toczy się w dzielnicy Tortilla Flat w kalifornijskim Monterey, opowiada historię Danny'ego i grupki jego przyjaciół. Jest to zbiorowisko włóczęgów, pijaczków i nierobów, dla których głównym celem życia jest zdobycie pieniędzy na kilka galonów wina i raczenie się nim przez resztę dnia. Gdy Danny dziedziczy po dziadku dwa domy sytuacja zmienia się jedynie o tyle, że on i jego kumple nie muszą już spać pod gołym niebem. Bohaterowie żywią się resztkami z zaprzyjaźnionej restauracji i kurami kradzionymi sąsiadce, lecz taki stan rzeczy nie spędza im snu z powiek. Poszczególne rozdziały opisują kolejne przygody przyjaciół, czasem zabawne, czasem wzruszające.

Jest coś rozczulającego w tej grupie społecznych wyrzutków, którzy kierują się swoistym kodeksem honorowym i ponad wszystko stawiają wzajemną przyjaźń - choć jest to przyjaźń niekonwencjonalnie pojmowana.


Książka nawiązuje podobno swoją budową do legendy o Królu Arturze i jego rycerzach, ale nie jestem w stanie tego ocenić, gdyż legendę znam tylko z wersji filmowej.

Taka sobie, całkiem sympatyczna książeczka, do przeczytania, ale bez zachwytu.


3 komentarze:

  1. "Na wschód od Edenu" to książka Steinbecka, która kiedyś mnie tak zachwyciła, że do dziś często do niej wracam. To wspaniała saga rodzinna, z bohaterami zapadającymi w pamięć i ją poleciałbym jako pierwszą do przeczytania dla kogoś kto nie zna autora. Tortilla Flat, tez na mnie nie zrobiła niesamowitego wrażenia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ekranizację "Na wschód od Edenu", na pewno kiedyś przeczytam książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na Wschód od Edenu rzeczywiście jest świetna, a tej konkretnie nie znam. Niemniej kiedyś się skuszę, według mnie autor zasłużenie został wyróżniony... :)

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń